Tytus Czyżewski
(28 XII 1880 Przyszowa koło Limanowej – 6 V 1945 Kraków)
malarz, poeta, krytyk literacki
rodzina
syn Tytusa i Jadwigi Rozalii z Racięskich, właścicieli majątku Berdychów – Przyszowa
biogram
Dzieciństwo spędził na wsi w Beskidzie Wyspowym (nie na Podhalu ), gdzie stykał się ze sztuką ludową i jej twórcami. Po ukończeniu szkoły średniej w Nowym Sączu rozpoczął studia w krakowskiej ASP u J. Mehoffera, J. Unierzyskiego i L. Wyczółkowskiego.
„Z nowosądeckich ‘szkół’ przyjechał do Krakowa mając 22 lata. Przedtem przeszedł na pewno przez patriotyczne lektury polskiego romantyzmu i współczesne: Asnyka, Tetmajera, Kasprowicza. Te osady fermentują w nim długo. Później – artystyczny Kraków, żyjący dramatami Wyspiańskiego przeplatającymi wątki antyczne z polską historią, miasto, gdzie na każdym kroku wzrok natrafiał na secesyjne linie, Kraków rozegzaltowany góralskim folklorem. Folklor ten – podhalański język, malowidła, ciesiółka, architektura – są Czyżewskiemu bliskie w sposób naturalny – na ludowe świątki nowosądeckie patrzył od dzieciństwa, pasje kolekcjonerskie – zbieranie tekstów ludowych pieśni, malowideł na szkle – zbudziły się w nim bardzo wcześnie”
Joanna Pollakówna
Studia malarskie kontynuował w Paryżu, gdzie silnie na niego oddziałała sztuka Paula Cezanne’a, obserwuje narodziny kubizmu, walkę Picassa i Braque’a o nową rzeczywistość na obrazie.
Noc jesienna na Batignolles
Na stacji autobusów
przy ul. Legendre w Paryżu
czekałem na wóz idący
do bulwaru Montparnasse.
Jesień paryska szła mglistą
drogą gwiazd,
błyszczały światła elektrycznych lamp,
błyszczały gwiazdy idące mleczną drogą.
Szary wiatr niósł ulicą
brudne płachty papierów,
starych zmiętych gazet,
które jak klowny w cyrku
przewracały koziołki,
igrały z jesiennym wiatrem.
Nad bazyliką Sacre Coeur
na Montmartrze
wszedł księżyc.
Ten sam, który kiedyś,
lat temu 20,
oświecał zimową noc
w borach karpackich.
Wtedy była sanna,
lód i śnieg trzaskały pod
płozami sań i lodowaty
wiatr wiał z gór,
Czułem zapach palących się
trzasek i gałęzi przesiąkłych żywicą,
mknęły zimnym niebem
białe obłoki,
wchodziły cicho
w senny głos
dzwonków.
Szum płozów sań
wślizgał się jak sztylet
w woale ciszy.
Biały autobus zatrzymał się:
Gare St. Lazare, Madeleine,
Concorde,
Bellechausse.
Zamigotały zniszczonym złotem
drzewa przy bulwarach,
domy szczerzyły swe palone zęby okien,
płachty mgły nocnej
wisiały nad miastem.
Teraz w Karpatach,
w wiosce rodzinnej,
księżyc szedł ponad lasy i wsie,
księżyc - autobus.
Po powrocie pracował jako nauczyciel rysunku w szkole średniej w Łańcucie. Następnie wrócił do Paryża, gdzie zetknął się z neoimpresjonizmem i kubizmem. Po kolejnym powrocie do kraju znalazł zatrudnienie w szkole średniej w Dębicy. Pracował tam przez rok, po czym zamieszkał na dłuższy czas w Krakowie.
Drzemka w kawiarni
W ciepłej zasiadło kawiarni
Trzech durniów przy kawie czarnej
Pół drzemiąc świecą kinkiety
Trzech durniów czyta gazety
Brzęczą talerze bufetu
Szumi wodociąg klozetu
Smażone gdzieś czuć kotlety
Trzech durniów czyta gazety
W miło gnijącej ciszy
Od czasu do czasu się słyszy
W kącie czterech paskarzy
O cukru wagonie se gwarzy
Pod oknem gdzie jasne kinkiety
Trzech durniów czyta gazety
U stropu szumią wentyle
Trzej durnie zdrzemli się chwilę
Drzemią widelce i noże
Kawiarnia kelnerzy a może
Krakowa całe ulice
Drzemią i Sukiennice
Szewska Długa i Wolska
Zdrzemała się cała Polska
Został współzałożycielem grupy awangardy artystycznej, która przyjęła nazwę „Formiści”.
„Było to w r. 1917, jeszcze za czasów wojny i panowania Austriaków w Galicji. Pewnego wieczoru skomunikowali się ze mną dwaj malarze, bracia Zbigniew i Andrzej Pronaszkowie. Postanowiliśmy we trzech założyć Towarzystwo Skrajnych Modernistów i przeciwstawić się tępocie i ogólnej śpiączce, jaka panowała wówczas w sztuce polskiej (…). My trzej, to jest Zbigniew i Andrzej Pronaszkowie i ja zasiadaliśmy tam (w krakowskiej cukierni Noworolskiego) przy zarezerwowanym stoliku jako pierwsi formiści. Wreszcie zjawiły się koło nas jakieś nowe twarze i nowe ‘typy’, których nigdy przedtem nie widziałem. I tak pierwszymi sympatykami formizmu jako nie malarze byli: reżyser teatralny Leon Schiller i krytyk literacki Emil Breiter”.
Tytus Czyżewski
Był współredaktorem pisma „Formiści”, współpracował z czasopismem „Goniec Krakowski”, należał też do grupy poetyckiej Klubu Formistów „Gałka Muszkatołowa” oraz do grupy „Praesens”.
Le soir d'amour
"Zamknij okno..."
"Księżyc wszedł do pokoju",
"Rozbije lampę",
"Zamknij okno",
"WIATR",
"Księżyc".
"Wszedł do miednicy z wodą".
"Puść mnie",
"Nie całuj mnie"
"Księżyc, Zamknij okno; Wiatr".
UWAŻAJ.
Bucik się rozwiązał,
"Zamknij okno",
Księżyc,
Wiatr!
Wyjechał znowu do Paryża, pracował w redakcji „Słownika bibliografii polsko – francuskiej” przy Ambasadzie RP, pisał artykuły z zakresu malarstwa i krytyki artystycznej, podróżował po Francji, Włoszech i Hiszpanii.
Melodia tłumu
Bulwarem płynie rzeka
Która staje przede mną
Procesja szkieletów
Nad sklepem
fryzjera
Blaszanym krążkiem
wiatr kołysze
Alfonsy panny
Uliczni hołysze
Tramwaj omnibus auto
Dzwonią we wszystkie klawisze
ha ha
W barze jedli już sandwich
Pili kawę i whisky
Przynoszą nowe półmiski
Bulwarem płynie rzeka
W kawiarni
Zielony flet
Pierś kobiety
Attention
Kastaniety
Czerwone kręgi dreszcze
Podniety
Nerwowe światła
Kinkiety
Oczy Dłonie Myśli
bez twarzy
zimń kurytarzy
K l a s k a j ą c e o k n a
Telefon
Winda na gumie
niepokój lęk
Szukanie kogoś
W TŁUMIE
Osiadł w Warszawie, zajmował się nadal malarstwem i krytyką artystyczną, współredagował dział sztuk plastycznych w „Epoce”, „Kulturze”, „Kurierze Poznańskim” oraz w „Kurierze Polskim”.
Po powstaniu warszawskim wrócił do Krakowa, gdzie zamieszkał w Domu Literatów przy ul. Krupniczej 22.
Początkowo tworzył pod wpływem postimpresjonizmu (niekiedy nawiązywał do symbolizmu), następnie ekspresjonizmu. Poszukiwał możliwości znacznego uproszczenia kompozycji przy jednoczesnym jej zdynamizowaniu, czemu służyć miała całkowita geometryzacja przedstawień. Nawiązywał do polskiej sztuki ludowej, zwłaszcza podhalańskiej. Tworzył prace inspirowane kubizmem francuskim, interesował się koloryzmem, uprawiał krytykę artystyczną.
Malował przede wszystkim krajobrazy, martwe natury, portrety, akty. Wiele jego prac zaginęło, nieliczne znajdują się w muzeach i kolekcjach prywatnych.
Jego prace z całego okresu twórczości znajdują się w Muzeum Narodowym w Krakowie.
„Naród polski nie może żyć próchnami królów i dziadów. Naród polski nie może morfinizować się koszmarami z „Wesela”, ale musi poczuć w sobie sztukę i poezję odrodzenia współczesnego.”
Tytus Czyżewski
wybrane prace:
teksty:
1907 - Śmierć Fauna. Obrazek
1920 - Zielone Oko. Poezje formistyczne. Elektryczne wizje
1921 - Osioł i słońce w metamorfozie. Włamywacz z lepszego towarzystwa
1922 - Noc — dzień. Mechaniczny instynkt elektryczny
1922 - Wąż, Orfeusz i Eurydyka
1925 - Pastorałki
1927 - Robespierre. Rapsod. Cinema. Od romantyzmu do cynizmu
1928 - Władysław Ślewiński- monografia
1936 - Lajkonik w chmurach
obrazy:
Muzeum Narodowe w Krakowie:
1915 – „Krajobraz”
1916 i 1929 – „Dwie martwe natury”
1929 – „Krajobraz z książką”
1935 – „Krajobraz z Rudek”
inne:
1917 – 1918 – „Zbójnik”
1920 – „Akt z kotem”
1920 – „Madonna z Dzieciątkiem”
1923 – „Portret Marii Prohaska”
1926 – „Martwa natura z konikiem”
1929 – „Martwa natura”
1930 – „Martwa natura z cytrynami”
około 1932 – „Kwiaty w wazonie”
około 1934 – „Portret młodej dziewczyny”
1935 – „Portret Marii Potworowskiej”
1935 – 1939 – „Hiszpanka”
kalendarium
1902 – 1907 – studiował w krakowskiej ASP
1907 – 1909 – przebywał w Paryżu
1910 – krakowskie Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych zorganizowało jego pierwszą indywidualną wystawę
1910 – 1912 – przebywał w Paryżu
1914 – zamieszkał w Krakowie
1915 – eksperymentował tworząc obrazy wielopłaszczyznowe z drewna i dykty
1917 – wraz z Andrzejem i Zbigniewem Pronaszkami był współzałożycielem grupy „Ekspresjoniści Polscy”
„Postanowiliśmy we trzech założyć Towarzystwo Skrajnych Modernistów i przeciwstawić się tępocie i ogólnej śpiączce jaka panowała wówczas w sztuce polskiej.”
Tytus Czyżewski
1917 XI 4 – została otwarta wystawa Ekspresjonistów Polskich
„Formiści zainaugurowali swe istnienie wielką wystawą w salach krakowskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych na Szczepańskim placu. Ja narysowałem afisz z formistycznym smokiem, który miał zamiar pożreć wszystkich krakowskich ‘kołtunów’, a także artystycznych przeciwników, nie wyłączając panów ze „Sztuki”. Pierwsza wystawa formistów stała się nie tylko skandalem, ale także początkiem nowej epoki w sztuce polskiej”.
Tytus Czyżewski
1917 – był organizatorem klubu futurystycznego „Katarynka”
1917 – 1939 – uprawiał krytykę artystyczną, między innymi na łamach „Głosu Narodu”, „Gońca Krakowskiego”, „Formistów", „Wiadomości Literackich"
1918 – był współzałożycielem grupy poetyckiej „Gałka Muszkatołowa”
1919 – 1921 – był współredaktorem pisma „Formiści”
1922 V 14 – odbył wieczór autorski w Kolegium Wykładów Naukowych przy Rynku Głównym 39
1922 – wyjechał do Paryża
1923, 1924, 1925 i 1926 – wystawiał na Salonie Niezależnych
1926 i 1928 – prezentował swe prace na Salonie Jesiennym
1926 i 1929 – wystawiał na Salonie w Tuileries
1927 – przyłączył się do ekspozycji formistów w warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych
1930 – zamieszkał w Warszawie
1931 – uczestniczył w ekspozycji L'Art Vivant en Europe w Brukseli
1932 – pokazywał obrazy na wystawie grupy „Nowa Generacja” we Lwowie
1933 – uczestniczył w wystawie Grupy Plastyków Nowoczesnych w Warszawie
1934 – został redaktorem „Głosu Plastyków”
1937 – uczestniczył w Międzynarodowej Wystawie Sztuka i Technika w Paryżu
1944 – powrócił do Krakowa
1966 – jego imieniem nazwano ulicę w V i VI dzielnicy Łobzów i Bronowice łączącą ul. Bartosza Głowackiego z ul. Wrocławską