Dzisiejsza data:

ul. Loretańska 11

           Prace budowlane rozpoczęły się w 1694 r. Zakonnicy w tym czasie zamieszkali w kościele św. Piotra na Garbarach.

            Plany kościoła i klasztoru opracował Karol Ceroni – architekt urodzony we Włoszech, ale tworzący w Warszawie, od 1714 r. był architektem królewskim. Ceroni rozpoczął budowę, po nim prace kontynuował Marcin Pellegini. Uroczyste poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę odbyło się w kwietniu 1696 r, a budowa była ukończona w 1699 r. Wezwanie dla kościoła „Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie” wybrał jeden z jego najważniejszych fundatorów chorąży oświęcimski i zatorski W. Dembiński, który pragnął to zrobić w zamian za swoją dużą pomoc przy budowie.

            Konsekracja kościoła odbyła się 13 maja 1703 roku. W kościele na przestrzeni lat odbywały się liczne remonty, pierwszy przeprowadzono już w niedługim czasie po konsekracji w 1720 – wyremontowany został kościół, klasztorny refektarz i cele zakonne. Na początku XX wieku kapucyni planowali wykonać generalny remont swojego kościoła, plany te przesunęła na późniejsze lata I wojna światowa i remont odbył się w latach międzywojennych. Wnętrze kościoła zostało wówczas znacznie powiększone – wybudowano kruchtę i dobudowano dwie kaplice, rozbudowano chór zakonny, rozbudowany został również klasztor. W latach 30. XX wieku wprowadzono jeszcze jedną istotną zmianę - kościół otrzymał nawę południową przez przyłączenie części furty i korytarza klasztornego.

           Kościół kapucynów reprezentuje styl baroku toskańskiego – ten styl narodził się we Włoszech i od początku był związany tylko z architekturą tego zakonu. Wyróżniała ją na tle architektury nowożytnej oszczędność i surowość formy, unikanie zbędnej dekoracji – budowano tak, by budowle zakonne były odbiciem wyznawanych przez zakon reguł – prostoty, skromności i ubóstwa.

            Zbudowano został na planie prostokąta, po przebudowach otrzymał dwie kaplice boczne i węższą od nawy głównej nawę boczną. Zbudowany od strony południowej kościoła kompleks budynków klasztornych również wzniesiony został na bardzo prostym planie i zachowuje podobnie surowy wygląd elewacji. Całość wzniesiono z cegły, pierwotnie kościół był pokryty dachem z gontu a klasztor z desek, ale wymieniono je na dachówkę. Zabudowania oddzielone są od ul. Loretańskiej ogrodzeniem i niedużym placem. Z placu przy kościele można przejść do furty klasztoru po lewej stronie i do kościoła. Fasada budowli, skierowana ku ul. Kapucyńskiej, jest płaska i skromna, otynkowana na biało, bez rzeźbiarskich dekoracji. Tu, na osi fasady umieszczone jest wejście główne, powyżej wejścia – wąskie, wysokie okno, a w trójkątnym zwieńczeniu małe owalne okienko. Na szczycie zwieńczenia stoi Krzyż.

            W kościele zobaczymy liczne epitafia i tablice pamiątkowe. W przedsionku kościoła umieszczono nagrobek gen. Józefa Wodzickiego, wykonany z czarnego marmuru dębnickiego i piaskowca, z rzeźbionym orłem w zwieńczeniu. Poza tym w kościele znajduje się epitafium Romualda Traugutta, ufundowane przez jego córkę i epitafium ułana Wacława Surzyckiego, walczącego i poległego pod Sokalem w 1920 czy liczne tablice upamiętniające zmarłych zakonników i fundatorów zakonu. Jednym z najstarszych epitafiów w tym kościele jest marmurowe epitafium Katarzyny Duwalowej, wykonane w 1. połowie XVIII wieku. Jeden z najważniejszych fundatorów konwentu: chorąży Dembiński również został upamiętniony w kościele – w północnej ścianie nawy głównej umieszczono czarny, marmurowy pomnik nagrobny z inskrypcjami chwalącymi zasługi zmarłego oraz jego portretem w zwieńczeniu, a jego ciało, za zgodą władz kościelnych, zostało pochowane w tym miejscu.

           Wnętrze kościoła jest sklepione kolebkowo, oświetlane przez niewielkie, wysoko umieszczone okna w ścianach bocznych. Gładkie ściany są otynkowane na jasno. Prezbiterium zamyka prosta ściana, jest nieco węższe i niższe niż nawa kościoła, a za nim umieszczono chór zakonny. Nawa południowa oraz kaplice boczne otwierają się ku nawie głównej półkolistymi arkadami.

          Zdecydowana większość wyposażenia świątyni została wykonana z dębowego drewna o głębokim, ciemnym odcieniu. Ołtarz główny swoją wysokością wypełnia prawie całą ścianę prezbiterium. Jego pole centralne flankują dwie smukłe kolumny, a pomiędzy nimi umieszczony jest obraz „Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie”, namalowany przez Piotra Dandiniego na początku XVIII wieku. To kopia sceny Zwiastowania z kościoła serwitów we Florencji. Powyżej, w zwieńczeniu ołtarza umieszczono mniejszy, okrągły obraz – to namalowane przez Franciszka Ignacego Molitora w 2. połowie XVIII wieku przedstawienie św. Józefa z Dzieciątkiem. Na ścianie po obydwu stronach ołtarza powieszone są jeszcze dwa nieduże obrazy - to wizerunki świętych Klary i Franciszka, pochodzą z 1. połowy XVIII wieku - ich autor jest dziś nieznany.

          Po lewej stronie ołtarza głównego zobaczyć możemy pamiątkę po walkach konfederatów barskich – umieszczono tam kulę armatnią, która wpadła do prezbiterium w trakcie walk w sierpniu 1768 roku.

           Między prezbiterium a nawą stoją dwa ołtarze boczne, wykonane na początku XVIII wieku. W jednym z nich – po stronie południowej - ustawiona jest figura św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus, u którego stóp siedzi kobieta – alegoria Ojczyzny. Rzeźba powstała w 1903 i jej autorem jest Tadeusz Błotnicki. Figura w ołtarzu jest zakrywana zasuwą z wizerunkiem Chrystusa Miłosiernego z widokiem płonącej Warszawy u dołu. Namalował go w 1944 Adolf Hyła - był to jeden z pierwszych z około 200 wizerunków Miłosiernego Chrystusa namalowanych przez A. Hyłę. Ten obraz był wotum dla kościoła od mieszkańców Warszawy, którzy po Powstaniu Warszawskim skryli się w klasztorze kapucynów. W predelli ołtarza widzimy obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, namalowany na blasze, a w zwieńczeniu – przedstawienie św. Wojciecha.

          W drugim ołtarzu bocznym stoi figura Matki Boskiej zwana Tułaczką, która pochodzi z kamienicy przy ul. Grodzkiej i została kapucynom podarowana w 1899 roku. Ciekawa jest historia nazwy tej figury – nazwano ją Tułaczką ponieważ przez kilka lat nieustannie przenoszono ją z miejsca w miejsce – stała między innymi w bocznej kaplicy kościoła, w klasztornych krużgankach. Na początku XX wieku oddano jej miejsce w tym ołtarzu i tu stoi do dziś, a tradycja mówi, że bardzo lubiła modlić się przed nią Helena Modrzejewska. W predelli tego ołtarza pierwotnie znajdował się obraz św. Łukasza, a w 2. połowie XIX wieku umieszczono tu przedstawienie Najświętszego Serca Jezusowego. W zwieńczeniu widzimy przedstawienie św. Stanisława ze Szczepanowa, wykonane w XVIII wieku.

           Ołtarze boczne również stoją w nawie południowej kościoła. Jeden z nich poświęcony jest św. Kajetanowi z Thieny. W ołtarzu umieszczony jest obraz Łukasza Orłowskiego, który przedstawia świętego, przyjmującego Dzieciątko Jezus z rąk Matki Bożej. Pierwotnie miejsce to zajmował obraz z wizerunkiem św. Kajetana namalowany przez Piotra Dandiniego, prawdopodobnie uległ zniszczeniu i dlatego został zastąpiony nowym. W 1926 w ołtarzu umieszczono jeszcze jeden obraz Ł. Orłowskiego - wizerunek św. Erazma, biskupa i męczennika.

            Po północnej stronie kościoła znajdują się kaplice boczne. Jedna z nich to Kaplica Jezusa Ukrzyżowanego. Do około 1790 była tu zakrystia Domku Loretańskiego. Wnętrze kaplicy oświetlają okna z barwnymi, secesyjnymi witrażami. Przy zachodniej ścianie ustawiony jest drewniany ołtarz (ołtarz ten wykonano w 1. połowie XX wieku i zastąpił wcześniejszy) z krucyfiksem, który został tu przeniesiony z kościoła Karmelitów Bosych śś. Józefa i Michała przy ul. Poselskiej. W antepedium ołtarza znajduje się płaskorzeźba ze sceną zdjęcia z Krzyża. Na ścianie bocznej, naprzeciwko okien, zawieszone są dwa obrazy namalowane przez Sylweriusza Saskiego pod koniec XIX wieku – wizerunek Matki Bożej Bolesnej oraz Chrystus w koronie cierniowej.

           W kolejnych kaplicach zobaczymy ołtarz św. Franciszka z osiemnastowiecznym przedstawieniem tego świętego, adorującego Krzyż oraz ołtarz poświęcony św. Feliksowi. W tym drugim w 1. połowie XVIII wieku umieszczono woskową figurę świętego, ubraną w prawdziwy habit. W 1959 jednak zastąpiono ją figurą drewnianą, wykonaną przez Bogusława Langmana. W zwieńczeniu tego ołtarza widzimy obraz z XVIII wieku z wizerunkiem Chrystusa odbitym na chuście Weroniki.

            Patrząc na wyposażenie kościoła kapucynów warto zwrócić uwagę na ambonę przy południowej ścianie nawy głównej – wykonana jest z drewna i wyróżnia ją typowy dla kapucynów element: rzeźbiona ręka z krzyżem. Ma to związek ze szczególnym podejściem kapucynów do głoszenia kazań – ich tradycja podkreśla, że kazania trzeba głosić prosto z serca, nie można się ich wyuczyć.

            W kościele zobaczymy jeszcze wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej, który został przywieziony do Krakowa przez kapucynów deportowanych z Kresów Wschodnich po II wojnie światowej.

            W pobliżu kościoła, po jego północnej stronie, stoi tzw. Domek Loretański. Został ufundowany również przez Wojciecha Dembińskiego, planowany jako kościół poświęcony Matce Bożej Loretańskiej, pełniący funkcję rodowej kaplicy Dembińskich z kryptami dla zmarłych. Jego wygląd był wzorowany na sanktuarium we włoskim Loreto. Na podstawie planów włoskiej świątyni architekt Kacper Bażanka opracował plan nowej świątyni. Budowa trwała od 1712 do 1719 roku.

            Domek Loretański to nieduża kaplica na prostokątnym planie, otoczona krużgankami. Zwiedzając krużganki oglądać można mnóstwo epitafiów, tablic, upamiętniających ważne osoby i wydarzenia – między innymi marmurowa tablica z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego, tablica upamiętniająca Edwarda Śmigłego-Rydza czy tablica epitafijna gen. Kazimierza Sosnkowskiego.

           Wnętrze kaplicy zdobią malowidła Jana Bukowskiego, a w ołtarzu umieszczona jest figurka Matki Boskiej Loretańskiej, którą osłania zasuwa z wizerunkiem patronki, namalowanym przez Michała Stachowicza. Pierwsza figurka w ołtarzu wykonana była przez o. Franciszka Marchi, głowy rzeźbionych postaci były ozdobione prawdziwymi włosami. W ostatnim dziesięcioleciu XIX wieku zastąpiono ją inną figurą, wykonaną przez kapucyna o. Floriana Janochę. W 2. połowie XX wieku ustawiono trzecią z kolei figurę – zakonnicy otrzymali ją od kapucynów z Loreto.