Dzisiejsza data:

Kościół pod wezwaniem św. Brata Alberta

Dekanat 10 – Kraków Mogiła

Dzielnica XIV Czyżyny

os. Dywizjonu 303 63

31-875 Kraków

Kościół św. Brata Alberta usytuowany jest na os. Dywizjonu 303, należącym do Dzielnicy Czyżyny

           Osiedle powstawało w latach 70-80. XX wieku, początkowo tak jak większość osiedli w tym rejonie, należało do dużej parafii na Bieńczycach. Parafia ta jednak przestawała z biegiem lat wystarczać dla szybko rozbudowującej się dzielnicy. W 1981 roku władze miasta udzieliły pozwolenia na budowę nowego kościoła i utworzenie nowej parafii, która swoim zasięgiem miała objąć osiedla: Dywizjonu 303, Kościuszkowskie, II Pułku Lotniczego oraz Albertyńskie (wówczas było to Os. XX-lecia PRL). Plac pod budowę wyznaczono na płycie dawnego lotniska Czyżyny i postawiono tam wysoki krzyż – dar robotników krakowskiego kombinatu.

           Nową parafię erygował ks. kardynał Franciszek Macharski dn. 1 września 1981 roku, a w październiku, tego samego roku, papież Jan Paweł II poświęcił kamień węgielny pod budowę, który wmurowany został w fundamenty kościoła. Autorem projektu był Witold Cęckiewicz – architekt dobrze znany w Krakowie z licznych realizacji, a przede wszystkim łagiewnickiego Sanktuarium. W roku 1983 parafia otrzymała relikwie bł. Brata Alberta, przekazane przez Siostry Albertynki. W czasie, gdy budowa kościoła była jeszcze w toku, bł. Brat Albert został kanonizowany przez Jana Pawła II. Budowa trwała od 1986 do 1994 roku. Kościół Świętego Brata Alberta został uroczyście poświęcony w 1994 roku przez ks. biskupa Kazimierza Nycza.

           Zaprojektowany przez W. Cęckiewicza kościół ma cechy charakterystyczne dla tego architekta – jest to nowoczesna budowla, o geometrycznej, zwartej bryle, zbudowanej na planie rombu. Skierowana w stronę południową fasada zakomponowana jest na ściętym narożniku, w całości przeszklona i zwieńczona krzyżem. Narożniki boczne są zaokrąglone i również w całości przeszklone. Gładkie, białe elewacje są zupełnie pozbawione dekoracji, a nad prezbiterium zbudowano półkopułę, zwieńczoną krzyżem. 

Elewacja południowa kościoła     Elewacja południowa kościoła     Elewacja południowa kościoła

Elewacja południowa

           Wewnątrz kościół nakryty jest kasetonowym stropem o konstrukcji stalowej, wspartym na czterech kanelowanych słupach. Przestronna nawa jest mocno oświetlona i zdominowana bielą ścian, podkreślającą jasność i czytelność konstrukcji. Rozbudowany chór muzyczny jest dostępny dla wiernych. Prezbiterium, podniesione o siedem stopni, oświetla mocny strumień wpadającego od góry światła. W ołtarzu głównym zobaczymy dużą figurę św. Brata Alberta przygarniającego ramieniem bezdomnego chłopca, ustawioną na marmurowym postumencie w formie kolumny, w którą wbudowane jest tabernakulum. Figurę tą ustawiono w kościele w 2006 roku, zastąpiła ona umieszczony tam wcześniej obraz z przedstawieniem świętego, namalowany przez Z. Kopycińską-Wilczkową. Ta sama artystka namalowała stacje Drogi Krzyżowej dla kościoła św. Brata Alberta. 

Wnętrze kościoła Brata Alberta

Wnętrze kościoła

           W kościele po lewej stronie zobaczymy duży obraz z przedstawieniem Chrystusa Miłosiernego, a w przedsionku zwróćmy uwagę na umieszczone tam pamiątkowe płyty – upamiętniająca polskich lotników walczących w czasie II wojny światowej, wykonana w 1995 roku przez rzeźbiarza B. Chromego, oraz druga poświęcona pamięci saperów poległych w roku 1946 w czasie akcji rozminowywania pobliskiego lotniska, wykonana przez A. Kołaczyńskiego w 1999 roku. 

Płyta polskich lotników     Epitafium Haliny Cieślińskiej-Brzeskiej

 

           Według pierwotnych projektów kościół św. Brata Alberta miał posiadać wieżę, ale nie została ona zbudowana. Kościół ten jest jednym z ciekawszych przykładów nowoczesnej architektury sakralnej w Krakowie, wyróżnia się oryginalną kompozycją bryły, łączącą nowoczesne rozwiązania z nawiązującymi do tradycyjnych kościołów elementami takimi jak smukłe kanelowane podpory czy półkopuła nad prezbiterium.

Dzwonnica i dzwony

Dzwonnica kościoła Brata Alberta

Dzwon          Dzwon

Dzwon     Dzwon     Dzwon