Dzisiejsza data:

biogram

           Wykształcenie św. Stanisław zdobywał w jednej ze szkół katedralnych, prawdopodobnie w krakowskiej, w opactwie tynieckim, a potem naukę kontynuował za granicą. Najczęściej wskazuje się szkołę katedralną w Leodium w Belgii oraz w Paryżu. W czasie studiów musiał zetknąć się z silnym prądem podkreślającym niezależność Kościoła od państwa.
           Po powrocie do kraju pełnił funkcje pomocnicze w zarządzaniu diecezją. Należał bowiem do zespołu kapłanów, prowadzących życie kanoniczne w katedrze krakowskiej, gdzie został powołany do grona kapelanów książęcych. Prócz zadań religijnych, zajmowali się kancelarią książęcą, dlatego do wykonywania tych obowiązków potrzebni byli ludzie z odpowiednim przygotowaniem. W pierwszych latach funkcjonowania Państwa Polskiego stanowiska kapelanów zajmowali cudzoziemcy, którzy następnie przechodzili na stanowiska biskupie. Natomiast Bolesław Śmiały kandydatów na urzędy biskupie wybierał spośród Polaków.
Na biskupstwie w Krakowie zasiadał wtedy biskup Lambert - Suła. Słysząc o zdolnościach i cnotach, którymi już w młodości odznaczał się przyszły święty,
uczynił go w Kościele krakowskim współbratem i kanonikiem. Po śmierci biskupa Suły (1070 rok) św. Stanisław został wybrany na biskupa krakowskiego i za zgodą króla Bolesława Śmiałego konsekrowany w 1072 roku. Wybranie Stanisława na biskupa stołecznego predestynowało go na doradcę księcia.
           Rządy biskupa Stanisława w diecezji krakowskiej zamykają się datami 1072 - 1079, trwały więc zaledwie siedem lat. O samej działalności biskupiej Stanisława ze Szczepanowa również nie wiadomo zbyt wiele. Pełniąc posługę pasterską dość szybko dał się poznać jako wzorowy kaznodzieja na powierzonym mu terenie. Prawdopodobnie w swojej rodzinnej wiosce wystawił drewniany kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny, który potem odbudował Jan Długosz. Dla diecezji nabył też wioskę Piotrawin, leżącą na prawym brzegu Wisły.
           Ówcześnie diecezja krakowska obejmowała obszar około 55 000 km
², a zamieszkiwało ją około 200 tysięcy ludzi. W trosce o powierzoną diecezję św. Stanisław zakładał kolejne parafie, starając się o nowe fundacje kościelne. Ważnym jego zadaniem duszpasterskim stało się odnowienie struktur kościelnych po okresie wewnętrznej wojny, jak i niszczycielskiego najazdu Czechów w latach 1034 - 1038.
           Biskup Stanisław troszczył się nie tylko o rozwój terytorialny chrześcijaństwa w Polsce, ale przede wszystkim był duszpasterzem, który nie zawahał się napomnieć nawet króla, gdy ten postępował niewłaściwie. Nie znane są dokładnie przyczyny konfliktu, jaki powstał pomiędzy biskupem, a królem. Od ponad stu lat trwa spór historyków dążących do wyjaśnienia sporu.
           Gall Anonim, pisząc swoją
Kronikę polską ponad trzydzieści lat po śmierci biskupa Stanisława, doskonale znał przyczyny konfliktu. Niemniej jednak w swoim dziele świadomie pominął ten właśnie wątek.
           Z kolei kronika Wincentego Kadłubka, spisana w sto lat później, daje nieco szerszy opis tych wydarzeń. Wegług kronikarza św. Stanisław napomniał króla w sprawie krzywdzącego traktowania swoich poddanych, szczególnie rycerstwa i ich rodzin i zagroził Bolesławowi klątwą. W konsekwencji tego król rozkazał zabić biskupa. Ostatecznie wyroku dokonał sam król - 11 kwietnia 1079 roku, i jak się przypuszcza miało to miejsce na Skałce. Czyn ten doprowadził do odsunięcia króla od rządów, a następnie zmuszono władcę do opuszczenia Polski. Król schronił się na Węgrzech, gdzie zmarł w dwa lata później.
W obszernym studium
Dookoła sprawy św. Stanisława, filolog i mediewista krakowski, Marian Plezia podjął próbę właściwego zrozumienia i zinterpretowania określenia biskupa Stanisława mianem <zdrajcy>. Stwierdził, że określenie to oznacza tyle, co <nie dotrzymać obowiązku wierności>, jaką był winien królowi Bolesławowi.
           Ciało biskupa zostało złożone w kościele św. Michała na Skałce, a następnie w XII wieku przeniesiono je do Katedry na Wawelu.
           Wydarzenia z 1079 wskazują na to, że św. Stanisław był biskupem niezwykle czynnym i nie obojętne mu było co się dzieje w Państwie polskim. Kierował się zasadami, dla których nie zawahał się oddać życia. Był niezależny w wypełnianiu swoich obowiązków, choć sprowadziło to na niego gniew króla, a w konsekwencji męczeństwo.
           Kult św. Stanisława rozpoczął się z chwilą przeniesienia jego zwłok i rozszerzył się na całą ówczesną Polskę oraz Węgry, Czechy i Austrię. Ślady kultu świętego Stanisława na Śląsku pochodzą jeszcze z przed roku 1163 (płaskorzeźba w kościele świętego Wincentego na Olbinie pod Wrocławiem przedstawiająca męczeństwo świętego Stanisława).
           Staraniem księżnej Kingi, późniejszej błogosławionej i świętej, oraz biskupa Prandoty, wszczęto w Rzymie starania o kanonizację biskupa.
17 września 1253 w bazylice świętego Franciszka w Asyżu biskup Stanisław został kanonizowany przez papieża Innocentego IV. Został wpisany do Martyrologium rzymskiego na dzień 8 maja. W rok później 8 maja 1254 w Krakowie odbyły się uroczystości połączone z podniesieniem relikwii i umieszczeniem ich na środku prezbiterium Katedry Wawelskiej w obecności książąt piastowskich: Bolesława Wstydliwego, Kazimierza, Przemysława I, Ziemowita, Władysława, rycerstwa i wiernych z całego kraju.
           Kult męczeństwa biskupa Stanisława narastał coraz bardziej. Wśród wielu łask, jakie otrzymano za jego pośrednictwem, za najważniejszą uważa się zjednoczenie Polski po rozbiciu dzielnicowym. Fakt ten porównywano do rzekomego scalenia w jedną całość poćwiartowanych na 72 części zwłok biskupa. Wydarzenie to zilustrowało wielu czternastowiecznych malarzy w różnych kościołach w Polsce. Wiele świątyń nazwano imieniem biskupa i oddano w jego opiekę. W Polsce od połowy XII wieku rozwinął się kult św. Stanisława, a katedra wawelska w Krakowie jest pod jego wezwaniem. Także w Krakowie w kościele Paulinów na Skałce znajduje się sanktuarium św. Stanisława.
           W 1963 papież Jan XXIII ustanowił świętego Stanisława wraz ze Świętym Wojciechem i NMP Królową Polski pierwszorzędnymi Patronami Polski. Relikwie św. Stanisława przechowywane są w katedrze na Wawelu.

           Przez wieki przy jego grobie na Wawelu, nazywanego od czasów Władysława I Łokietka Ołtarzem Ojczyzny (Ara Patriae), koncentrowało się polskie życie religijno – narodowe.

           Ze względu na relikwie Stanisława do Krakowa przeniesiono z Gniezna koronacje, poprzedzane od czasów Władysława III Warneńczyka (1434) pokutną procesją na Skałkę. Ostatnią taką procesją odbył Stanisław August Poniatowski (1787), koronowany w Warszawie.

           Masowe pielgrzymki na Wawel i Skałkę notowano już w pierwszej połowie XIII wieku.

           Od początku XVI wieku 9 maja odbywała się doroczna uroczysta procesja z relikwiami świętego z Wawelu na Skałkę i z powrotem. Tradycję tej pielgrzymki odnowił w latach 50- XX wieku biskup K. Wojtyła. Uroczyście obchodzono 800-lecie śmierci Stanisława na które przybyło około 40 tysięcy piel­grzymów oraz 900-lecie z udziałem papieża Jana Pawła II.

            Z XIII wieku pochodzą pierwsze literackie świadectwa jego kultu, między innymi anonimowy epigram sławiący Stanisława za męczeństwo, żywoty mniejszy Vita minor i większy Vita maior spisane przez Wincentego z Kielc oraz żywot pióra J. Długosza. Pierwszy żywot świętego w języku polskim napisał w latach 70. XVI wieku paulin Mikołaj z Wilkowiecka. Powstały liczne modlitwy liturgiczne, między innymi najbardziej znany hymn Gaude Mater Polonia, przypisywany Wincentemu z Kielc oraz kazania, wiersze, pieśni i utwory dramatyczne, między innymi P. Skargi, A. Naruszewicza, A. Mickiewicza, J. Słowackiego, S. Wyspiańskiego (Bolesław Śmiały 1903, Skałka 1907), J.I. Kraszewskiego, K. Bunscha, K. Wojtyły. Legenda o biskupie męczenniku stała się także tematem licznych dzieł sztuki (między innymi Męczeństwo św. Stanisława Biskupa w kościele Dominikanów, XVII wiek) i utworów muzycznych.

           W ikonografii Stanisław przedstawiany jest w stroju pontyfikalnym z mieczem, palmą męczeńską, wskrzeszonym Piotrowinem i orłem.

           Jego imię nosi ulica na Kazimierzu przy Skałce.